Get In Touch

Razzmatazz - Przywitaj dzień z Pulp

Razzmatazz - Przywitaj dzień z Pulp

Dzień dobry! Jak do tej pory mija twój dzień? Dziś rano obudziłem się w atmosferze, gdy na ziemi pojawił się pierwszy śnieg w tym roku. To oznacza, że w okolicy jest dwóch typu ludzi: ci radośni jak dzieci w sklepie z cukierkami oraz ci, którzy z irytacją myślą o odśnieżaniu przez następne miesiące. A ty, do której grupy należysz?

Dla tych, którzy mają tendencję do marudzenia na widok śniegu, mam świetną wiadomość. Jako że w trudnych momentach trzymam się pewnych mądrości, które kiedyś usłyszałem, pragnę przypomnieć: wszystko staje się lepsze z odrobiną „razzmatazz”. Dlatego przygotowałem dla ciebie utwór trwający trzy minuty i 39 sekund, który z pewnością umili twój dzień.

Wielką moc „razzmatazz” może przynieść wiele rzeczy. Może to być świetnie parzona kawa z dyni, może twój samochód odpalił za pierwszym razem, gdy wsiadłeś do garażu, lub może odkryłeś podwójne żółtko w porannych jajkach.

Dla mnie, poranny „razzmatazz” to nawet coś tak prostego jak idealnie dojrzały banan na śniadanie, a czasami to dźwięki Jarvisa Cockera z lat 90., które mogłyby wprowadzić mnie w dobry nastrój. I właśnie o takim „razzmatazz” mówię dzisiaj.

Oczywiście, chodzi o utwór „Razzmatazz” legendarnych Sheffield indie ikony, Pulp. Przygotuj sobie ulubiony napój, wsłuchaj się w moje „Razzmatazz” i zastanów się przez chwilę: Czy kiedykolwiek w historii Jalopnika użyto słowa „razzmatazz” tak wiele razy? Miłego słuchania!